poniedziałek, 26 stycznia 2015

Escape from the problems

Witam ponownie ! ;)  


 Kiedy człowiek się za­kochu­je, je­go życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wie­m jak się próbo­wało, to uczu­cie nig­dy nie zniknie. Nie można tak na p­rawdę po­kochać w ciągu kilku minut czy dni. To uczu­cie może za­palić się szyb­ko, ale praw­dzi­wa miłość pot­rze­buje czasu, by prze­rodzić się w sil­ny i trwały związek.Czasami mamy wrażenie ze miłość od pierwszego wejrzenia istnieje,co nie jest prawdą.Zazwyczaj są to tylko zauroczenia. Które jest bardzo ciężko zwalczyć. Myślę o osobach które widząc swoją miłość na korytarzu szkolnym robią wszystko żeby się upodobać , powinno sie poznać osoby które pokochają Cie takiego jakim jesteś , nie zmieniając w tobie niczego.



Ludzie którzy tną się, wylewają tysiące łez, po prostu przez osoby które nie są tego warte. Pozostawiają na swoim ciele blizny.Które zawsze na tej ręce , nodze BĘDĄ chociaż w najmniejszym stopniu widoczne ,ale zostaną też jako wspomnienia . Jednak z czasem wspomnienia mogą uciec,możemy o nich zapomnieć. A bliny nadal będą. Każdy z nas ma przy sobie osoby które będą zawsze. Przecież twoi rodzice są , powinni być twoimi przyjaciółmi i może czasami masz inne wrażenia i opinie na ich temat , to i tak kochają Cie najbardziej na świecie. U nich też można znaleźć chociażby maluteńki promyk nadziei na lepsze jutro. Samookaleczanie nie jest ucieczką od problemów. Na świecie są miliardy innych osób,które będą Cie kochały za to kim jesteś , nie udając nikogo. A w końcu wnioskiem jest : KTO SZUKA NIE BŁĄDZI .





Ps. Jako że dzisiaj spędzam czas w domu to postanowiłam to wykorzystać i napisać kolejną notkę .
Mam nadzieje że się spodoba.

2 komentarze: